Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Carry/Cash]

Tutaj znajdują się stoliki, przy których się je.

[Alex Saudare]

Weszłam. Opadłam na pierwsze lepsze krzesło i obejrzałam się na Nathaneala.

[Nathaneal]

Wlizłem. Przyczłapałem do stolika, który wybrała Alex i przysiadłem się.

[Alex Saudare]

Wyciągnęłam spod płaszcza parę butelek, gin, whiskey, wino. Machnęłam w ich stronę ręką, dając Nathanealowi wybór.

[Nathaneal]

Wgapiłem się w butelki jak sroka w gnat, a po jakimś czasie wybrałem gin. Uniosłem butelkę w geście toastu i łyknąłem z gwinta.
Cruella! xD

[Alex Saudare]

Wzięłam butelkę whiskey i także zaczęłam pić. Po chwili machnęłam ręką w stronę jakiegoś radia, włączając je. Zaczęło lecieć ''Can't fight the moonlight'' (xD).
_________________
Ja tu się staram odizolować, człowieku...xD

[Nathaneal]

- Jak romantycznie. - przewróciłem oczami.
Nie moja wina, że Cruella chlała gin xD

[Alex Saudare]

Prychnęłam.
-Bardzo. - mruknęłam, słuchając słów piosenki. -No patrz, jak trafiłam. ''Nie możesz pokonać światła księżyca''. Kopać to, ja mogę. - Założyłam ręce za głowę i poruszyłam brwiami. - ''You'll surrender your heart''? Lubię słowo surrender. Fajnie brzmi.

[Nathaneal]

Mruknąłem coś pod nosem i machnąłem ręką. Piosenka zmieniła się na "Walk". (xD)
- To jest lepsze.

[Alex Saudare]

-To też lubię. Ale mam nieco...pełnicowy (xD) humor. - mruknęłam i upiłam nieco z butelki.

[Nathaneal]

- Meh... - westchnąłem, przeciągnąłem się i łyknąłem ginu.
Meh, lecę spać ;^; Ni mam weny, to takie wymuszone...;^;

[Alex Saudare]

Łyknęłam whiskey i machnęłam ręką, puszczając ''End of the age''.

[Alex Saudare]

-Te, może zrobimy imprezę? Idź no może zwołaj resztę, a ja przygotuję takie tam śmieci potrzebne do tego wszystkiego.

[Alice Saudare]

Wyrwany z zamyślenia Nathaneal spojrzał na Alex i po chwili kiwnął głową. Zwlókł się z krzesła i wyszedł, przezornie zabierając ze sobą butelkę ginu.

[Alex Saudare]

-Zamek Carry'ego! - zawołałam za nim i schowałam butelki z alkoholem. Wyszłam.